|strona główna | sieć alarmowa | odpowiedzi na pytania | nasze referencje | wiadomości | komunikaty |
PISMA DO MINISTRA ŁĄCZNOŚCI
1.
P L - C B R A D I O
POLSKIE RADIO OBYWATELSKIE
CZŁONEK EUROPEAN CITIZEN'S BAND FEDERATION
European Telecomunications Standards Institute
(ETSI) member
KRAJOWY SZTAB RATOWNICTWA
Łódź,dnia 28 stycznia 1997r
Pan
Andrzej Zieliński
Minister Łączności
Rzeczypospolitej
Polskiej
Szanowny Panie Ministrze.
W związku z otrzymaniem pisma Ministerstwa L.dz. ZR-535/003/97 Zarząd
Główny PL-CB RADIO odpowiada co następuje:
Ad.1.Osobisty kontakt przedstawicieli PL-CB RADIO z Panem Ministrem oczywiście nie jest nadrzędnym problemem nas nurtującym. Nasza prośba o spotkanie w celu omówienia i dokonania niezbędnych ustaleń była podyktowana jedynie chęcią załatwienia spraw bez zbędnej zwłoki. W trakcie osobistej rozmowy można bowiem przedstawić wzajemnie szereg argumentów i zaraz na nie odpowiedzieć. Taka forma pozwala na obustronne natychmiastowe wzięcie pod uwagę kontrargumentów drugiej strony. Prowadzenie polemiki listownej w sposób oczywisty przedłuża sprawę. Nad zawartym w piśmie Ministerstwa stwierdzeniem, że ze względu na "chroniczny brak czasu Pana Ministra Andrzeja Księżnego nie jest możliwy kontakt osobisty z przedstawicielami PL-CB RADIO", przechodzimy do porządku bez komentarza.
Stawiane przez członków naszego stowarzyszenia Resortowi Łączności zarzuty nie odpowiadania - na przestrzeni ostatnich lat - na pisma i formalne wnioski dotyczą m.in. takich spraw jak :
-wniosek do Ministra Łączności z dnia 1992.03.24,
-odwołanie do ZK PAR z dnia 1992.04.16,
-wniosek do Ministra Łączności z dnia 1992.05.25,
-zażalenie skierowane do ZK PAR w dniu 1992.06.19,
-zażalenie skierowane do Ministra Łączności w dniu
1992.07.10,
-zażalenie skierowane do Ministra Łączności w dniu
1992.07.13,
-wniosek do Ministra Łączności z dnia 1992.09.15,
-wniosek do ZK PAR z dnia 1992.10.02,
-wniosek do Ministra Łączności z dnia 1992.10.07,
-wniosek do Ministra Łączności z dnia 1992.10.12,
-wniosek do ZK PAR z dnia 1994.01.30,
-odwołanie z dnia 1994.06.09 skierowane do ZK PAR,
-zażalenie skierowane do Ministra Łączności w dniu
1994.06.09,
-wniosek do Ministra Łączności z dnia 1994.06.12,
-wniosek do Ministra Łączności z dnia 1995.08.22,
-wniosek do Ministra Łączności z dnia 1996.07.11,
Wszystkie te sprawy znajdują się przecież w aktach Resortu, nie przypuszczamy bowiem, aby z Ministerstwa lub z Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej mogły zginąć dokumenty. Niezmienne "odbijanie piłeczki" przez urzędników Ministerstwa Łączności polegające na kolejnych prośbach o przesłanie materiałów, które w rzeczywistości od dawna znajdują się w ich posiadaniu w sposób istotny irytują jedynie opinię społeczną i zaostrzają problem.
Uprzejmie informujemy Pana Ministra, że protokół z
zebrania które odbyło się w Łodzi w dniu 24 listopada 1996r przesłaliśmy Panu
już dawno telefaxem i posiadamy raport o przyjęciu korespondencji nadany
automatycznie przez telefax Ministerstwa (biuro Dyrektora Gabinetu Ministra), a
ponadto telefonicznie sprawdziliśmy czy korespondencja ta dotarła w całości i
była w pełni czytelna.
Potwierdzono nam ten fakt. Jeżeli zatem treść przesłanego
Panu Ministrowi dokumentu nie dotarła, to w załączeniu do niniejszego pisma
ponownie ją wysyłamy.
Wymieniliśmy jedynie kilka przykładowych spraw.
Podobnych przypadków jest jednak znacznie więcej i dlatego właśnie sugerujemy
reaktywowanie Zespołu ds Kontaktów Ministerstwa Łączności z PL-CB RADIO.
Uważamy bowiem, że dopiero jego komisje robocze będą w stanie załatwić
całokształt problemu i czuwać nad tym, aby w przyszłości podobne sprawy były
załatwiane w sposób zgodny z zasadami kpa, zwłaszcza z dotrzymaniem
odpowiednich terminów.
Ad.2.Stwierdzenie, że Zespół ds Kontaktów Ministerstwa Łączności z PL-CB RADIO nigdy formalnie nie istniał nie jest zgodne ze stanem faktycznym. Decyzję o utworzeniu takiego zespołu podjął podczas spotkania z przedstawicielami naszego stowarzyszenia Minister Łączności Pan Krzysztof Kilian. Zespół ten ukonstytuował się, uzgadniając przewodniczącego, którym był Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Łączności Pan Marek Rusin. Odbywały się spotkania zespołu, a dokonywane ustalenia były protokołowane. Zespół ten przestał formalnie istnieć dopiero po poinformowaniu przedstawicieli PL-CB RADIO przez Pana Ministra Marka Rusina o decyzji w tej sprawie podjętej przez Pana osobiście.
-Cieszy nas przedstawione w piśmie Ministerstwa stanowisko, że działanie społecznej radiowej Sieci Ratunkowej ARIADNA jest konieczne oraz to, że doceniacie Państwo zaangażowanie ludzi w niej działających. Uprzejmie jednak prosimy aby stanowisko to nie było gołosłowne i znalazło potwierdzenie w decyzjach Pana Ministra. Trudno jest nam się zgodzić ze stwierdzeniem iż sprawy merytoryczne działania takiej sieci nie leżą w gestii Ministerstwa Łączności. Przecież to właśnie kierowany przez Pana Ministra Resort ma za zadanie m.in. zajmować się problematyką łączności radiotelefonicznej. Nawet w treści przysłanego nam pisma Państwo sami sobie w tej mierze zaprzeczacie, czytamy w nim m.in.:
-"dostęp do radiowych częstotliwości w paśmie profesjonalnym następuje na formalny wniosek zainteresowanej instytucji (na specjalnym druku), skierowany do Zarządu Krajowego Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej"
PAR w tym zakresie działa w imieniu Ministra Łączności. Z takim właśnie wnioskiem zwróciliśmy się już kilka lat temu i do tej pory sprawa nie została ostatecznie formalnie załatwiona. Nie do nas należy przecież sprawdzanie legalności działań oficjalnych przedstawicieli Rządu.
W tej chwili interesuje nas jedynie fakt, że dla funkcjonowania społecznej Krajowej Sieci Ratunkowej PL-CB RADIO są niezbędne minimum trzy ogólnopolskie częstotliwości UKF i oczekujemy od pana Ministra załatwienia sprawy w sposób zgodny z poczuciem sprawiedliwości społecznej.
Obecne zmiany dotyczące Obrony Cywilnej nie
mogą być usprawiedliwieniem krzywdzenia wielotysięcznej rzeszy społecznych
ratowników i co za tym idzie - paraliżowania działań społecznej radiowej sieci
ratunkowej, która służy dosłownie całemu polskiemu społeczeństwu.
-"Wielkości opłat za użytkowanie ew. przyznanej częstotliwości na bazie zezwolenia wydanego przez PAR zostały określone odpowiednimi rozporządzeniami Ministra Łączności"
Zasadnym zatem jest nasz wniosek o zwolnienie
PL-CB RADIO z opłat związanych z używaniem radiotelefonów przy prowadzeniu
działalności ratunkowej. Zwolnienia takiego można dokonać m.in. przez ustalenie
zerowej bądź symbolicznej stawki opłat w drodze rozporządzenia Ministra
Łączności.
Ad.3.Według naszego rozeznania organizacja CEPT nie jest instytucją na szczeblu europejskim, która mogła by podejmować decyzje obligujące rządy poszczególnych państw. Organizacja ta może jedynie przedstawiać swoje opinie.
Podnoszony zatem przez Ministerstwo fakt wydawania przez CEPT zaleceń dotyczących ograniczeń w używaniu modulacji amplitudy (nawet wbrew stanowisku Europejskiego Instytutu Standardów Telekomunikacyjnych) jest zatem zwykłym przekroczeniem kompetencji CEPT i przykładem na brak obiektywizmu oraz ferowaniem wprowadzenia przepisów zmuszających obywateli państw europejskich do kupowania sprzętu produkowanego wyłącznie przez producentów niemieckich.
Na całym świecie producenci dostosowują się do potrzeb kupujących, a nie zmuszają tychże do kupowania tego co można łatwiej i taniej wyprodukować - zwłaszcza, że w tym przypadku sprzęt taki absolutnie nie zdaje egzaminu przydatności.
Takim rozwiązaniom prawnym użytkownicy CB RADIA z całej Europy stanowczo sprzeciwiają się działając poprzez Europejską Federację CB, która jest (tak jak CEPT) członkiem Europejskiego Instytutu Standardów Telekomunikacyjnych.
Trudno nam się zgodzić z zawartym w piśmie Ministerstwa stwierdzeniem, że "PL-CB RADIO w wielu swoich żądaniach oraz postulatach utraciło poczucie rzeczywistości oraz wykazuje się brakiem podstawowych znajomości przepisów radiokomunikacyjnych."
Szanowny Panie Ministrze. Przecież od kilku lat w Polsce nie ma żadnych przepisów dotyczących łączności w paśmie częstotliwości powszechnego użytku. Uzgodnienie i wydanie takich organizacja nasza usilnie od lat postuluje. Jednak dotychczas urzędnicy Resortu Łączności (z jednej strony nie mogąc przeforsować przepisów dających producentom niemieckim wyłączność na polskim rynku, z drugiej nie chcąc dopuścić do wydania przepisów opartych na zdrowym rozsądku) skutecznie blokują spełnienie tego postulatu.
W dalszym ciągu przypuszczamy, że ktoś nieustannie dezinformuje Pana Ministra w tej mierze i podtrzymujemy naszą gotowość do podjęcia w ramach Zespołu ds Kontaktów Ministerstwa Łączności z PL-CB RADIO prac nad opracowaniem treści odpowiedniego rozporządzenia i skonsultowania jej ze środowiskiem użytkowników tego pasma.
Co do utraty poczucia rzeczywistości uważamy, że wypada się przynajmniej zastanowić nad wypowiedzią jednego z naszych działaczy, który na zebraniu 24 listopada 1996r spytał Pańskiego przedstawiciela: czy rację ma kilku urzędników z Ministerstwa Łączności czy też może milionowa rzesza obywateli?
Zarząd Główny PL-CB RADIO pragnie Pana Ministra poinformować, że z ufnością przyjmujemy deklarację zawartą w piśmie Ministerstwa o Państwa otwarciu i gotowości do współpracy. Uprzejmie prosimy jednak o spowodowanie aby i tym razem nie poprzestano wyłącznie na deklaracjach, które jak dotąd nie znajdują potwierdzenia w działaniach i decyzjach.
Zaznaczyć jednak należy, że na chwilę obecną Ministerstwo Łączności nie nawiązało rzeczywistego dialogu z naszą organizacją ograniczając się jedynie do wstrzymania biegu spraw bulwersujących nasze środowisko.
Tymczasem Zarząd Główny PL-CB RADIO w m-cu styczniu br. otrzymał szereg sygnałów od przedstawicieli naszych jednostek terenowych o postępowaniu urzędników Zarządów Okręgowych Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej w sposób sprzeczny z zawartymi przez PL-CB RADIO z Resortem Łączności ustaleniami oraz aktualnym stanem prawnym - dotyczącym łączności w paśmie częstotliwości powszechnego użytku.
Uwagi te dotyczą zwłaszcza spraw związanych z wydawaniem nowych zezwoleń, przedłużania zezwoleń wydanych wcześniej, honorowaniem homologacji oraz restrykcji w stosunku do osób posiadających zezwolenie przy jednoczesnym braku zainteresowania osobami, które takiego zezwolenia nie posiadają, a ich postępowanie w eterze budzi wiele zastrzeżeń zarówno ze strony technicznej jak i porządku publicznego.
Działacze stowarzyszenia z terenu kraju powyższą sytuację odbierają jako odwet tych urzędników za zgłoszony protest. Przypadki te w sposób istotny zaogniają już i tak znaczne napięcie społeczne, które Zarząd Główny PL-CB RADIO - zgodnie z rozmowami przeprowadzonymi w Kancelarii Prezydenta RP i w Urzędzie Rady Ministrów - stara się załagodzić. Liczymy bowiem na to, że słuszny interes społeczny i zdrowy rozsądek weźmie w końcu górę.
Sygnalizując powyższe wyrażamy nadzieję, że sytuacje te są jedynie wynikiem zaleceń wydanych w ostatnich miesiącach ubiegłego roku (przed zgłoseniem naszego protestu), a rzeczywisty dialog pomiędzy Ministerstwem Łączności, a społeczeństwem zostanie niezwłocznie nawiązany.
Uważamy, że opracowanie i wprowadzenie w życie rozsądnych przepisów leży tak w interesie administracji jak i społeczności użytkowników pasma. Dziwi nas fakt, że Resort Łączności wręcz unika wykorzystania olbrzymiego zaangażowania tak licznej grupy społecznej działaczy PL-CB RADIO, posiadających konkretną strukturę obejmującą cały kraj. Przecież w sytuacji bardzo skromnych możliwości kadrowych i technicznych PAR, silny ruch społeczny dbający oposzanowanie w eterze przepisów powinien być dla Resortu Łączności dosłownie na wagę złota.
Istnieje jednak jeden warunek, a mianowicie - wprowadzane
unormowania prawne muszą mieć oparcie w zdrowym rozsądku i znajdować
właściwie pojętą akceptację społeczną.
Z poważaniem,
P R E Z E S
Zarządu Głównego PL-CB RADIO
/-/ Jerzy Płókarz
Do wiadomości:
-Pan Aleksander Kwaśniewski
Prezydent RP
-Pan Włodzimierz Cimoszewicz
Prezes Rady Ministrów RP
-ZK PAR
2.
P L - C B R A D I O
POLSKIE RADIO OBYWATELSKIE
CZŁONEK EUROPEAN CITIZEN'S BAND FEDERATION
European Telecomunications Standards Institute
(ETSI) member
KRAJOWY SZTAB RATOWNICTWA
Łódź,dnia 20 marca 1997r
Pan
Andrzej Zieliński
Minister Łączności
Rzeczypospolitej
Polskiej
Szanowny Panie Ministrze.
Uprzejmie dziękuję za skierowanie do mnie pisma z dnia 12 marca br (L.dz. ZR-535/045/97.
Ponieważ pismo Pańskie w rzeczywistości jednak niczego nie załatwia pozwalam sobie na nie odpowiedzieć.
Ad.1
-Nieprawdą jest to, że PL-CB RADIO nie widzi możliwości współpracy z administracją łączności. Wręcz odwrotnie, jak wynika ze złożonych przez nas wniosków, członkowie tej organizacji domagają się takiej współpracy np. w zakresie funkcjonowania społecznych komisji eterowych i utrzymywania porządku w eterze oraz propagowania poszanowania przepisów. Urzędnicy Resortu Łączności nie reagują w ogóle na takie propozycje społeczników i twierdzą jeszcze, że jest odwrotnie.
-Stawiany przez Pana zarzut, że PL-CB RADIO nie widzi możliwości zawarcia jakiegokolwiek concensusu, w świetle wielokrotnych, bezskutecznych naszych próśb o spotkanie się w celu jego zawarcia jest wręcz niepoważny.
-Spotkanie delegata Pana Ministra z przedstawicielami PL-CB RADIO nie zakończyło się - jak Pan pisze - niczym. W rzeczywistości zgłoszono Pańskiemu przedstawicielowi szereg zarzutów i formalnych wniosków. Tyle tylko, że ze strony administracji łączności po raz kolejny zlekceważono obowiązujące w Polsce prawo i obywateli. Po raz kolejny nie podjęto żadnych formalnych decyzji - do podjęcia, których prawnie jesteście przecież Państwo zobowiązani.
-PL-CB RADIO oczywiście przez lata przedstawia stanowisko żądaniowe -
jednak należy uczciwie dodać, że żądania te dotyczą głównie poszanowania przez
urzędników Ministerstwa przepisów prawa
i zaprzestania lekceważenia obywateli. Bowiem jak inaczej nazwać
udowodniony fakt uchylania się od wydania jakiejkolwiek decyzji w sprawach
formalnych wniosków złożonych zgodnie z kpa.
-Faktycznie członkowie PL-CB RADIO poparli swoje żądania pogotowiem protestacyjnym przed ostatecznym wyjaśnieniem spraw z administracją. Uczciwie jednak należy dodać, że protesty te dotyczą właśnie uchylania się przez Resort Łączności od wydawania decyzji i to całymi latami.
-Postawiony przez Pana Profesora zarzut braku zdrowego rozsądku, poparty postawieniem przez członków PL-CB RADIO postulatu rozszerzenia pasma częstotliwości powszechnego użytku jest z jednej strony nieelegancki, z drugiej nietrafny. Nawet CEPT takie rozszerzenie dopuszcza. Są w Europie kraje gdzie dopuszczony jest przedział większy niż 40 kanałów.
Ad.1.1. Sprawa profesjonalnej sieci ratunkowej "ARIADNA"
-Uważa Pan Profesor za zamkniętą sprawę, której jednocześnie nie zakończył Pan formalnie jako Minister Łączności. W 1992 r po raz pierwszy wystąpiliśmy z wnioskiem o przydział tych częstotliwości. Później w marcu 1994r tylko go ponowiliśmy wobec stwierdzenia Ministerstwa o zaginięciu złożonych dokumentów. Przez pięć lat Ministerstwo nie wydało w tej sprawie żadnej decyzji. Akceptowało natomiast fakt korzystania przez ratowników z tych częstotliwości. Dopiero po złożeniu skargi do Pana Premiera i ogłoszeniu gotowości protestacyjnej wydano w listopadzie 1996r decyzję odmowną, od której stowarzyszenie odwołało się w dniu 2 grudnia ubiegłego roku. Zgodnie z kpa decyzja ta zatem nie jest obowiązującą. Do tej pory, mimo upłynięcia wszelkich prawem nakreślonych terminów brak jest w tej sprawie decyzji zgodnej z art. 107 kpa. W tej sprawie Ministerstwo zajmuje stanowisko "nie bo nie" bez żadnych merytorycznych argumentów, których zresztą być nie może. Pytam zatem komu przeszkadza to, że społecznicy ratują życie ludzkie? Kto koniecznie chce te działania zniszczyć i dlaczego Pan, Panie Ministrze, na to niszczenie społecznych działań pozwala? (argumenty merytoryczne w odwołaniu od przedmiotowej decyzji).
Ad.1.2.
-Twierdzenie o ostatecznym uregulowaniu spraw warunków homologacji oraz podstawowych warunków użytkowania radiotelefonów pracujących w paśmie obywatelskim jest nieprawdziwe. Chyba, że Resort Łączności wydał uregulowania prawne w tajemnicy przed obywatelami.
Wydanie takich prawnych uregulowań od lat bezskutecznie postulujemy.
-Wycofanie modulacji AM byłoby niczym innym jak tylko stworzeniem przepisu
na papierze, którego nikt nie będzie przestrzegał. W Polsce używanych jest
kilka milionów radiotelefonów pracujących w tej modulacji i tylko ktoś naiwny
może uważać, że ludzie dość drogi sprzęt wyrzucą na śmietnik. Pomijając już
oczywiście argumenty merytoryczne w tej sprawie. Podobna zresztą sytuacja jest
w pozostałych krajach. Nikt nie zgodzi się aby w ten conajmniej dziwny sposób
dawać wyłączność na rynku przemysłowcom niemieckim, którzy jako jedyni
produkują radiotelefony pracujące jedynie emisją FM - nota bene w paśmie
obywatelskim emisja ta absolutnie nie zdaje egzaminu.
Reasumując uważam, że urzędnicy kierowanego przez
Pana Resortu działając z pobudek czysto osobistych umyślnie działają w sposób
utrudniający rozwój reprezentowanego przeze mnie społecznego ruchu i jak ognia
unikają wydawania formalnych decyzji, które nie znajdują żadnego rzeczywistego
uzasadnienia, a które społecznicy mogliby formalnie i merytorycznie zaskarżyć.
Treść otrzymanego od Pana pisma przekażę członkom Zarządu
Głównego PL-CB RADIO i po podjęciu przez nich decyzji przedstawimy Panu
Ministrowi stanowisko stowarzyszenia w tej sprawie.
Z należnym Polskiemu Ministrowi Łączności
szacunkiem,
P R E Z E S
Zarządu Głównego PL-CB RADIO
/-/ Jerzy Płókarz
Do wiadomości:
Pan Włodzimierz Cimoszewicz
Prezes Rady Ministrów RP