| strona główna | sieć alarmowa | odpowiedzi na pytania | nasze referencje | wiadomości | komunikaty|
WOJNA O ANTENY
Każdy wie, że dla prawidłowego funkcjonowania radiotelefonu w paśmie obywatelskim umieszczenie anteny na dachu budynku jest niezbędne. Członkowie stowarzyszenia PL-CB RADIO, którzy jednocześnie często są społecznymi ratownikami, natrafiają na różne przeszkody, które uniemożliwiają utrzymywanie łączności.
Napisał do nas kolega Zbyszek:
"- Proszę o natychmiastową pomoc oraz poradę prawną w sprawie instalowania
masztów antenowych i anten radiotelefonów CB-radio na dachach budynków.
Otóż usłyszałem, iż aby zamontować maszt z anteną CB na dachu budynku, w którym
mieszkam, muszę posiadać zgodę Spółdzielni Mieszkaniowej, która jest zarządcą
tego budynku. Przed jakimkolwiek montażem byłem na rozmowie z prezesem tejże
spółdzielni. Poinformowałem go, że mam zamiar postawić na dachu maszt wraz z
anteną CB. Odpowiedź była negatywna.
Według prezesa spółdzielni wszyscy, którzy mają coś wspólnego z CB, powinni
postawić w centrum miasta JEDNĄ ANTENĘ ZBIORCZĄ!!! Przewody do domu to już nam
zostaną pociągnięte i zainstalowane. Na takie stwierdzenie zabrakło mi po
prostu słów. Skoro nie otrzymałem zgody ustnej na montaż anteny na dachu,
postanowiłem zainstalować ją na balkonie. Niestety mieszkam na pierwszym
piętrze. Za zgodą sąsiada z czwartego piętra przymocowałem do jego balkonu
maszt, co pozwoliło mi wyjść z podstawą anteny ponad 1 metr nad poziom dachu.
Po pewnym czasie złożyłem do Spółdzielni Mieszkaniowej pisemną prośbę o
pozwolenie zamontowania masztu na dachu. Niestety do dnia dzisiejszego
odpowiedzi nie otrzymałem. Proszę o pomoc."
W odpowiedzi na list kolegi Zbyszka, Zarząd Główny PL-CB RADIO wyjaśnił co
następuje:
"-Art.684 kc stanowi, że korzystający z lokalu może w nim założyć
telefon, radio i inne podobne urządzenia, a takim jest właśnie radiotelefon CB.
Zainstalowanie anteny na dachu budynku jest niezbędne dla prawidłowego
funkcjonowania CB-radio. Przepisy prawa spółdzielczego oraz Kodeksu Cywilnego
nie przewidują opłat na rzecz właścicieli budynków za zainstalowanie przez
użytkowników na własny koszt anten telewizyjnych i radiofonicznych na budynku.
Żądanie opłat byłoby uzasadnione jedynie w przypadku, gdyby właściciel budynku
montował je na własny koszt i prowadził ich konserwację oraz naprawy, a
posiadacz urządzenia tylko z nich korzystał."
Kolega Zbyszek ponownie zwrócił się do Spółdzielni Mieszkaniowej z prośbą o
zgodę na montaż masztu i anteny CB na dachu budynku, w którym mieszkał.
Niestety i tym razem nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Brak zainteresowania ze
strony Spółdzielni Mieszkaniowej uznał więc za zgodę i pisemnie poinformował o
tym zarząd w/w spółdzielni. W piśmie zobowiązał się jednocześnie, że montaż
zestawu antenowego zostanie przeprowadzony zgodnie z przepisami bhp oraz
przeciwpożarowymi i w żaden sposób nie będzie zagrażał bezpieczeństwu posesji.
Po ponad roku od chwili zamontowania masztu i anteny na dachu budynku, Zbyszek
z przerażeniem zauważył, że instalacja "zniknęła w tajemniczych
okolicznościach". Zawiadomił o tym fakcie policję i następnego dnia został
poinformowany, iż demontażu dokonała...Spółdzielnia Mieszkaniowa. Policja nie
uznała więc tego zdarzenia za kradzież.
Zbyszek nie otrzymał od spółdzielni żadnej informacji na temat aktualnego
"miejsca pobytu" swojej własności. W związku z tym ponownie zwrócił
się do stowarzyszenia PL-CB RADIO z prośbą o pomoc.
W piśmie skierowanym do Spółdzielni Mieszkaniowej Zarząd Główny PL-CB RADIO
stwierdził m.in.:
"-Działając w imieniu członka naszego stowarzyszenia wzywamy waszą
spółdzielnię do dobrowolnego naprawienia wyrządzonej szkody na rzecz w/w
polegającej na zniszczeniu i zagarnięciu jego instalacji antenowej będącej
integralną częścią urządzenia radiowego zainstalowanego w mieszkaniu. W
przypadku nie spełnienia powyższego stowarzyszenie nasze zmuszone będzie złożyć
w prokuraturze żądanie ścigania osób odpowiedzialnych za popełnienie
przestępstwa polegającego na samowolnym naruszeniu stanu posiadania oraz
spowodowania istotnych strat majątkowych na szkodę członka naszego
stowarzyszenia."
Dzięki tej interwencji kolega Zbyszek odebrał od
spółdzielni zagarnięty sprzęt tj. antenę CB i maszt antenowy. Postanowił
ponownie zamontować instalację na dachu budynku, dokładnie w tym samym miejscu,
co przedtem.